Chyba w końcu dojrzałam do tego, żeby go przedstawić…
To Dante – nowy członek naszej rodziny .
Jest już z nami od jakiegoś czasu. Docieramy się i poznajemy.
Wasyl miał być jego starszym bratem… Miał mu pokazać co można, a co nie, jak się grzecznie komunikować z psami, co się opłaca, a co wręcz przeciwnie… Niestety nie zdążył…
Mam nadzieję, że mimo to uda nam się wychować go na dzielnego i stabilnego psa. Takiego, który z przyjemnością podąży za matką i jej, czasem szalonymi, pomysłami i będzie pomocny w oswajaniu psów z hotelem.
Póki co jest niesamowity: niczego się nie boi i jest bardzo mądry – cokolwiek mu nie pokażę, łapie w trymiga . Bardzo bym chciała, żeby umiał się uśmiechać tak jak Wasyl, ale nie wiem czy da się to jakoś ustawić
Dziękuję bardzo hodowli @ultraviolet_bc za zaufanie i powierzenie mi tego małego nicponia i za to, że jeszcze odbieracie ode mnie telefony . Mam nadzieję, że będzie mu z nami dobrze.
Trzymajcie kciuki!
P.s. Jakby ktoś nas spotkał na osiedlu i byśmy do Was nie podeszli, albo nie dali się w danym momencie pogłaskać – wybaczcie, mam na niego plan .







