Przedstawiam Państwu:
Jego Puszystość Shadowa
, który miał być u nas w hotelu na koloniach, ale przez małą awarię jednak będzie tylko moim kompanem spacerowym
To zupełnie mi nie przeszkodziło go bardzo polubić
(mam nadzieję, że choć z małą wzajemnością
).
i Figo – naszego, już chyba mogę powiedzieć, stałego kompana spacerowego
Przez parę dni panowie będą mi urozmaicali dzień





