O mnie

W moim życiu zawsze było jakieś zwierzę. Choć od zawsze pragnęłam mieć psa – rodzice nie chcieli się nigdy zgodzić. I tak doświadczyłam opieki nad: rybkami, kotami, chomikiem, świnką morską, koszatniczkami, szczurem, myszami i szynszylami 🙂 Dopiero jak byłam na studiach zgodzili się na psa. Tituś – kundelek ze schroniska okazał się psem cudnym i bezproblemowym. Dlatego też w psią psychikę zaczęłam się zagłębiać dopiero jak adoptowaliśmy z mężem przewspaniałego, dużego, 2,5 letniego mieszańca Wasyla, który od początku miał pewne problemy. To dzięki temu zaczęłam się „wgryzać” w psi świat czytając wszelkie dostępne książki na ten temat, jeżdżąc na przeróżne seminaria i kończąc kurs trenerski w Canidzie. Od samego początku starałam się bardzo dużo pracować z Wasylem, dzięki czemu część problemów mamy za sobą; choć nie ukrywam, że czasem pojawiają się nowe. Mimo to razem biegamy, jeździmy na wakacje, amatorsko pracujemy górnym wiatrem (w zasadzie to Wasyl 😉 ) i przede wszystkim wspaniale się bawimy.

Odkąd wpadłam po uszy w te pieskie sprawki nie wyobrażam sobie jak mogłabym żyć bez tego. Dlatego też zapraszam wszystkie MAŁE i DUŻE łapki do mojego hoteliku. Zajmę się Wami najlepiej jak umiem. ZAPRASZAM!